K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Komisyjnie o zmianie

0

Dziś w słupskim ratuszu obradowała komisja spraw społecznych miejskich radnych. Głównym tematem była propozycja zamiany Słupskiego Ośrodka Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na Ośrodek Pomocy Osobom Nietrzeźwym.

Dzisiaj w słupskim ratuszu spotkała się komisja spraw społecznych. Głównym jej tematem była propozycja zmiany Słupskiego Ośrodka Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na Ośrodek Pomocy Osobom Nietrzeźwym. Zmianie nie uległaby tylko nazwa, ale i system w jakim ośrodek miałby funkcjonować. Według wstępnych założeń i wstępnego kosztorysu powstanie placówki znacznie obniżyłoby koszta jej prowadzenia. Obecnie przeznacza się na nią ok. 2 mln złotych rocznie. Po zmianie kwota ta zmniejszyłaby się prawie o połowę. Problem pieniędzy dominował w dyskusji. Fakt ten nie dziwi, gdyż zaległości finansowe za pobyt w izbie opiewają na kwotę 5 mln złotych. W funkcjonowanie izby wytrzeźwień, oprócz władz miasta, zaangażowane są również policja, szpital, straż miejska czy pogotowie ratunkowe. Przedstawiciele wszystkich wymienionych instytucji uczestniczyli w posiedzeniu komisji i podzielili się swoimi opiniami w tej sprawie.

Andrzej Sapiński, prezes zarządu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku miał zastrzeżenia co do nazwy przyszłego ośrodka. Według niego nie każda osoba nietrzeźwa jest alkoholikiem, a i nie każdy alkoholik jest cały czas nietrzeźwy. Według niego problem tkwi jednak nie w nazwie, a w zadaniach i obowiązkach przypisanych tej instytucji oraz w schemacie organizacyjnym, który powinien zapewnić rozwiązywanie określonych problemów.

Wcześniej również pojawiła się propozycja, aby izbę wytrzeźwień zamknąć, lecz zostało to niemal natychmiast odrzucone.

Nie mówi się tu nic o tym, jaka wrzawę w mediach wywołała faktyczna likwidacja, żadne przekształcenie izby wytrzeźwień – podkreślił mł. insp. Tomasz Majkowski, zastępca komendanta policji w Słupsku. Odniósł się też do wcześniejszej wypowiedzi innego członka komisji. – Mówi pan, że ta dobrowolność pobytu w tym tworze zwanym OPON-em nie przysporzy osób, które będą musiały być izolowane przez policję. To ja pozwoliłem sobie zaprezentować dane z Inowrocławia, gdzie ta izba została w 2010 roku zlikwidowana. W 2009 roku do policyjnych pomieszczeń osób zatrzymanych trafiło 190 osób, a w 2010 roku 739 osób, w 2011 roku 1250 i z roku na rok więcej. Dane mamy do września 2016 roku i ta tendencja jest bardzo podobna.

Padła propozycja funkcjonowania Ośrodka Pomocy Osobom Nietrzeźwym. Violetta Karwalska, dyrektorka Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UM w Słupsku powiedziała, że miałaby to być funkcja świetlicy całodziennej dla osób używających alkoholu, która byłaby czynna od 8 do 20. Dla tej funkcji będzie można w całości zapewnić finansowanie z opłat za sprzedaż alkoholu.

W świetlicy powinien odrębnie funkcjonować punkt poradnictwa z dyżurami specjalistów i powinna być bazą dla streetworkerów pracujących z klientami usług. Funkcja ogrzewanej noclegowni z tolerowaniem umiarkowanej nietrzeźwości, która czynna byłaby od godz 20 do 8 rano. I tutaj szacujemy, że potrzebnych byłoby 35 miejsc organizacyjnych o minimalnym standardzie, czyli tam musiałby być materac i koc przynajmniej. Utrzymanych również w gotowości pięć miejsc interwencyjnych trzymanych dla osób przywiezionych przez policję – prezentowała założenia dyrektorka Karwalska.

Oprócz tego padało wiele innych propozycji i rozwiązań. Większość z nich zakładała duże oszczędności finansowe, które tym samym nie wykluczałyby systemu, w jakim funkcjonuje placówka. Zastępca komendanta zaproponował aby iść w takim kierunku jaki praktykuje Ośrodek Profilaktyki i Wsparcia dla Osób Nietrzeźwych w Suwałkach. Wszyscy radni obecni na dzisiejszej komisji poparli tę propozycję i w końcowym głosowaniu jednogłośnie zwrócili się do prezydent o przeanalizowanie funkcjonowania suwalskiego ośrodka oraz wprowadzenia w naszym mieście zastosowanych tam rozwiązań. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.