K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Grzybowy leksykon

0

Wraz z początkiem jesieni lasy wypełniają się zbieraczami grzybów. Zanim jednak wyruszy się po runo leśne, dla własnego bezpieczeństwa i uzupełnienia wiedzy warto odwiedzić wystawę grzybową w słupskim sanepidzie.

Koniec września to czas, kiedy w lasach można zauważyć najwięcej amatorów grzybów. Pasja ta wymaga jednak dużej wiedzy, ponieważ jej brak może zakończyć się tragicznie. Osoby nieposiadające doświadczenia powinny raczej zrezygnować z samodzielnych zbiorów lub uzupełnić swoją wiedzę. Doskonałą okazją do tego jest chociażby wystawa grzybowa w słupskim sanepidzie, gdzie można dokładnie poznać większość gatunków i poradzić się grzyboznawców.

Od wielu lat organizujemy takie wystawy i pokazujemy, jakie są różnice i podobieństwa pomiędzy grzybami, które z nich są jadalne, które niejadalne. Wśród grzybów zarówno blaszkowatych mamy grzyby jadalne, jak i te, które są śmiertelnie trujące. Podobnie wśród rurkowatych są jadalne, chociaż nie ma tych śmiertelnie trujących, są za to niebezpieczne, bo mogą nam zepsuć potrawę albo spowodować sensacje żołądkowe – mówi grzyboznawca Małgorzata Dzięcioł ze słupskiego sanepidu.

Szczególną uwagę warto poświęcić gatunkom trującym, bo to one stanowią największe zagrożenia dla zdrowia i życia człowieka. Grzyboznawcy apelują, aby w razie jakiejkolwiek niepewności zrezygnować z podejrzanego grzyba. Jeśli jednak już się taki znalazł w naszym koszyku, można się z nim zgłosić do specjalistów z sanepidu, którzy rozwieją wszelkie wątpliwości.

Dzisiaj właśnie zgłosił się pan, który mówił, że takiego borowika to on jeszcze nie widział, chociaż wiedział, że to grzyb borowikowaty, a był to borowik sosnowy, z tym że trochę wyrośnięty, stąd nieco inna jego barwa – młode owocniki są brązowe, jędrne, ten natomiast, który przyniósł ten pan, był nieco inny, stąd jego wątpliwości. Ale pokazałam mu zarówno w atlasie, jak i tutaj na wystawie, więc upewnił się i poszedł bezpiecznie przerobić go na susz grzybowy – mówi Małgorzata Dzięcioł.

Wystawę grzybów w sanepidzie licznie odwiedzały też dzieci, choć one do 12. roku życia grzybów absolutnie nie powinny spożywać. Jednak wiedza o nich może je uchronić przed złymi decyzjami dorosłych. Obecnie w lasach pod Słupskiem zbieracze mogą najczęściej trafić na borowiki i podgrzybki z grzybów jadalnych, a z trujących na wszelkiego rodzaju muchomory. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.