K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Wieś o bardzo klarownej nazwie

0

Czysta leży na szlaku wiodącym ze Słupska do Kluk. Jej uroki dla turystów i mieszkańców regionu chcą odkryć etnolodzy Muzeum Wsi Słowińskiej. Z oferty wakacyjnych spotkań w dawnej zagrodzie kowala można skorzystać przez cały lipiec.

Jeśli wyruszymy w trasę ze Słupska do Kluk i po drodze w miejscowości Czysta skręcimy w ostatnią bocznicę, znajdziemy się w dawnej zagrodzie kowala. Powstał tam Ośrodek Edukacyjny Karina, w którym etnolodzy Muzeum Wsi Słowińskiej proponują spotkania z ciekawymi ludźmi, mające służyć nie tylko poznaniu przeszłości ziem leżących pomiędzy jeziorami Gardno i Łebsko, ale i integracji lokalnych społeczności. W przyszłości – mniej lub bardziej odległej – w tej niewielkiej miejscowości ma szansę powstać filia muzeum w Klukach.

Zamierzenie jest takie, aby stworzyć tutaj wieś słowińską, ale rolniczą, w przeciwieństwie do Kluk – mówi etnolog Magdalena Lesiecka. – Kluki reprezentują dawną osadę rybacką, ukazują codzienne życie rybaków, ponieważ znajdują się na brzegu jezioro Łebsko. Czysta natomiast również położona jest w odległości kilometra czy półtora od jeziora Gardno, drugiego z jezior, pomiędzy którymi zamieszkiwali Słowińcy, była jednak wsią zdecydowanie bardziej rolniczą. Stąd tutaj możliwość pokazania zupełnie innej zabudowy, innego charakteru wsi słowińskiej.

W Czystej, miejscowości o jakże klarownej – mówi pani Magdalena – nazwie i klarownym charakterze, już teraz można skorzystać z wakacyjnej oferty muzealników, którzy zapraszają do uczestnictwa w cyklu wydarzeń edukacyjno-kulturalnych. Dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego realizowany jest program „Czysta Przestrzeń Tworzenia – obraz, słowo, przedmiot”.

Tu trochę gry słów, aby nawiązać do tej miejscowości, ale też aby rozpocząć dialog społeczny od podstaw, od tego, jak tworzyć przestrzeń kulturową, jak wykorzystywać złoża naturalne, dawne dziedzictwo materialne, którego jesteśmy spadkobiercami – mówi Magdalena Lesiecka z Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach. – O tym tak naprawdę mało mówi się w muzeach na Pomorzu, mówi lub nie mówi, że problem ciągle jest aktualny. Stąd wyjechała ludność autochtoniczna, wyjechali Słowińcy, napłynęli ludzie z różnych rejonów Polski, także moi dziadkowie, moi rodzice i wielu z nas, więc poziom utożsamiania się z dziedzictwem po Słowińcach jest różnorodny. Duża w tym rola nasza, muzeum, aby wspierać, wydobywać, udostępniać tę kulturę, poznawać ją, rozumieć, ale też aby odnaleźć się w tym społeczeństwie nam, napływowym mieszkańcom powojennym. Myślę, że w Czystej można by właśnie poprzez edukację stworzyć miejsce pomostu pomiędzy dawną kulturą a współczesną.

Czysta przestrzeń tworzenia” to program, który zakłada przede wszystkim pracę z lokalnymi dziećmi i młodzieżą. Od początku lipca w ramach kalendarza zajęć prowadzone są warsztaty fotograficzne. Osobą, która skupia zainteresowanie uczestników tematem, jest znakomity fotograf i filmowiec Piotr Zatoń.

Zacznę od podstaw. Będę starał się przekazać w krótkim czasie, jaki mamy tu dostępny, podstawy fotografii luźnej, będę mówił o kadrowaniu, o komponowaniu kadru, oczywiście o świetle, o kierunkach oświetlenia, ale również o fotografii inscenizowanej  – mówi instruktor fotografii i reżyser filmowy Piotr Zatoń. – Wszystko to postaramy się połączyć tak, aby na bazie podstawowej wiedzy fotograficznej, której uczestnicy nabędą, tworzyć ciekawe fotografie. Planujemy wyjazd do Kluk, gdzie w strojach historycznych pofotografujemy siebie nawzajem w różnych sytuacjach.

W lipcu, w dniach od 15 do 19, zaplanowano jeszcze kolejną odsłonę wakacyjnej przygody w Czystej w ramach zajęć dla dzieci i młodzieży – warsztaty opowiadania w oparciu o legendy słowińskie. Natomiast co niedziela na wszystkich turystów i mieszkańców regionu od godziny 11 do 16 czekać będą osobne atrakcje.

Spotykać będziemy się przy widowiskach narracyjnych, opowieściach w oparciu o legendy słowińskie, różnorodne baśnie i przesłania. To taka forma parateatralna, nie spektakl, nie goła zupełnie opowieść, ale w niezwykły sposób przez aktorów, antropologów kultury, etnografów opowiadanie z muzyką na żywo – mówi etnolog Magdalena Lesiecka. – Każda niedziela ma zupełnie inną ofertę, inny jest opowiadacz, inne będą warsztaty rzemieślnicze. W najbliższą zawita u nas Katarzyna Jackowska-Enemuo, opowiadaczka z Gdańska, wspaniała, niezwykła osoba, opowiadająca w bardzo energiczny sposób. Odbędą się także warsztaty dzięki wsparciu pani Anny i Kazika Kowalczyków z miejscowości Czysta, którzy prowadzą na co dzień Glinianą Zagrodę. Oni poprowadzą nas przez świat gliny poprzez zajęcia ceramiczne, garncarskie.

Wóz drabiniasty na dachu jednej z wiejskich chałup to chyba nie przypadek. Zadziałać musiała czyjaś wyobraźnia, a może chęć uczynienia tego miejsca – podobnie jak gwiazdy Wielkiego Wozu – widocznym przez cały rok. (jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.