K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Pięściarskie emocje

0

W ramach I Memoriału Józefa Mazura w hali Gryfia odbył się mecz pięściarski pomiędzy SKB Energa Czarni Słupsk, a Obwodem Kaliningradzkim (Rosja). Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 12:6.

To kolejne widowisko pięściarskie zorganizowane w słupskiej hali Gryfia. W listopadzie 2018 roku sympatycy boksu olimpijskiego mogli pasjonować się meczem pomiędzy Polską a Szwecją. Teraz odbyła się kolejna konfrontacja pięściarska – mecz rewanżowy pomiędzy SKB Energa Czarni Słupsk a Obwodem Kaliningradzkim (Rosja). Ponad 1.300 kibiców zobaczyło 9 emocjonujących walk. Wśród widzów nie zabrakło zawodników z lat świetności słupskiego boksu oraz władz naczelnych Polskiego Związku Bokserskiego. Grzegorz Nowaczek, prezes PZB docenia starania klubu o zapewnienie nie tylko wysokiego poziomu szkolenia, ale też o atrakcyjność organizowanych imprez pięściarskich. Szczególne słowa uznania skierował pod adresem Marka Pałuckiego, który może być przykładem dla wielu innych działaczy w Polsce. Nadmienił, że nie wyklucza przyznania klubowi i miastu oraganizacji nawet mistrzostw Polski.

Obecność w Słupsku szefa szkolenia Polskiego Związku Bokserskiego Zbigniewa Maleszewskiego nie była przypadkowa.

Widzimy duże zaangażowanie działaczy i trenerów, żeby w tym mieście była szkolona młodzież i żeby dużo się działo – mówi wiceprezes Zbigniew Maleszewski. W klubie jest wielu wspaniałych fachowców, którzy potrafią współpracować z młodzieżą. Jesteśmy też otwarci na propozycje współorganizacji innych imprez w Słupsku. Podobnie jak i pani prezydent miasta, z która jesteśmy już po rozmowach.

Drużyna gospodarzy do tego spotkania przystąpiła wzmocniona pięściarzami z innych klubów Pomorza. Jak przystało na międzynarodowe spotkanie miało ono podniosłą oprawę. Wchodzące na ring zespoły niosły flagi narodowe Rosji i Polski, a zanim zabrzmiał gong odegrano hymny obu państw. Jako pierwsi rękawice skrzyżowali pięściarze wagi 56 kg – Maciej Jóźwik i Gasan Magomiedow. W tym pojedynku sędziowie przyznali zwycięstwo 2:1 Jóźwikowi. W wadze 60 kg spotkali się Artjem Własjenko Kaliningrad oraz Ucha Masisuradze SKB Energa Czarni wygrał słupszczanin 3:0. Ten pojedynek został uznany przez sędziów za najładniejszą walkę wieczoru. W wadze 64 kg spotkali się bardzo dobrzy znajomi z pierwszego meczu, Mateusz Polski i Aleksandr Pjerłatow. Podobnie jak w kwietniowej walce był to pojedynek obfitujący w wymianę ciosów, ale nasz pięściarz częściej punktował rosyjskiego rywala ciosami prostymi. Po zejściu z ringu pięściarz przyznał, że spodziewał się trudnego pojedynku, ale już pod koniec pierwszej rundy wiedział, jak przeciwnik się porusza i co jest jego mocną stroną. To pozwoliło mu dominować w dwóch pozostałych rundach.

W kategorii 64 kg Wladislaw Smirnow wygrał z zawodnikiem SKB Energa Czarni Dominikiem Palakiem, natomiast Łukasz Zyguła pokonał 3:0 Antona Griszenko. Po tej walce stan meczu był 8:2 dla SKB Energa Czarni Słupsk. W wadze 75 kg bardzo zaciętą walkę stoczył Dawid Slobodaniuk SKB (Czarni) z Artirem Rażikiem. W ocenie widzów, jak i prezesa SKB Marka Pałuckiego, słupszczanin by lepszy, ale sędziowie byli innego zdania i przyznali zwycięstwo Rosjaninowi. Pięściarz słupski też był przekonany, że wygrał i werdykt przyjął ze zdziwieniem. Ma jednak nadzieję na udany rewanż.

Kolejny bardzo dobry pojedynek w wadze 75 kg stoczył słupszczanin Kacper Dera, który pokonał jednogłośnie na punkty Vitalija Gibkina. W kategorii 81 kg Siergiej Grochow Kaliningrad pokonał 2:1 Piotra Szczukowskiego. Po tej walce gospodarze prowadzili 10:6. W ostatnim pojedynku Michał Soczyński (SKB Energa Czarni Słupsk) wygrał z Igorem Warczenko już w I rundzie przez RSC. Po serii ciosów Rosjanin na 15 sekund przed zakończeniem rundy został odesłany do narożnika. Słupskiej drużynie sekundowali Jerzy Walczuk i Marek Jędrzejewski. Natomiast walki w ringu prowadzili i punktowali na zmianę ze strony polskiej Tomasz Majcher, Sławomir Milczarek, Józef Łysak a z Rosji Elman Askierow i Arbi Adamow.

Zdaniem Marka Pałuckiego, prezesa SKB Energa Czarni Słupsk, mecz był dobrym widowiskiem. Gospodarze nie zawiedli. Taką imprezę kibice boksu mogli oglądać dzięki głównemu sponsorowi, którym jest Grupa Energa. Trwają już rozmowy z federacja pięściarską Irlandii. Jeżeli wszystko się dobrze ułoży, to kolejna porcja dobrego boksu czeka słupszczan we wrześniu tego roku. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.