Kolejni żołnierze dołączyli do 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Na placu Zwycięstwa w Słupsku ponad 90 ochotników złożyło wojskową przysięgę, która rozpoczyna ich służbę w mundurze.
Wojska Obrona Terytorialnej to piąty rodzaj Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, których pierwsze oddziały zaczęły formować się w 2017 roku. Do działań terytorialsów przede wszystkim należeć będzie zwalczanie skutków klęsk żywiołowych i niesienie pomocy lokalnym społecznościom w czasie konfliktu zbrojnego. W szeregi WOT-u wstąpiło już kilkadziesiąt tysięcy ochotników, a kolejnych dziewięćdziesięciu trzech, którzy złożyli przysięgę na placu Zwycięstwa, zasili 7. Pomorską Brygadę Obrony Terytorialnej. Jak sami przyznali, po wymagającym szkoleniu to wielka satysfakcja móc wstąpić w struktury sił zbrojnych.
– Kolejne szkolenie będzie teraz trwało przez trzy lata – mówi Jan Łapiński, żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej. – Duma teraz oczywiście, bo szkolenie, mimo że krótkie, nie było łatwe, było bardzo intensywne, przy rożnych warunkach pogodowych. Część osób niestety zrezygnowała, cieszę się jednak, że udało mi się dotrwać do końca.
Część terytorialsów postanowiła założyć mundur, ponieważ kierowała nimi chęć niesienia pomocy w czasie zagrożenia. Natomiast inni w Wojskach Obrony Terytorialnej widzą furtkę do służby, ale już jako profesjonalni i zawodowi żołnierze. Bez problemu można także zauważyć, że na służbę w wojsku decyduje się coraz więcej pań.
– Coraz więcej kobiet wstępuje w te szeregi, mimo że nie jest nam wcale łatwiej, jesteśmy na równych warunkach, na równych prawach, ale jest braterstwo, pomoc i dajemy radę – mówi Anna Bogdevic, żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej.
Aby zostać żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej, należy zgłosić się do Wojskowej Komisji Uzupełnień. Za gotowość do służby oraz udział w ćwiczeniach żołnierz WOT-u otrzymuje 500 złotych miesięcznie. (opr. jwb)
