K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Budynek w ręce przedsiębiorców

0

Miasto oddaje do użytku rewitalizowaną przy ulicy Tuwima kamienicę Otto Freundlicha. Już niedługo w budynku rozgoszczą się start-upy, dla których zorganizowano konkurs na zarządzanie obiektem.

Kamienica Otto Freundlicha po gruntownym remoncie stanie się przede wszystkim przestrzenią dla funkcji społecznych. Na parterze budynku znalazło się miejsce dla punktu koordynacyjnego dla programu teleopieki oraz streetworkerów. Kolejne kondygnacje zajmą poradnia psychologiczna oraz mieszkanie terapeutyczne dla potrzebujących. Natomiast poddasze zarezerwowano z myślą o młodych przedsiębiorcach, czyli startupowcach.

Jest stworzona przestrzeń, która ma wypełnić się innowacjami, kreatywnością, pomysłami przede wszystkim młodych przedsiębiorców – mówi wiceprezydent miasta Marta Makuch. – Bardzo zależy nam na tym, aby stworzyć pierwsze w Słupsku miejsce, które nie jest jedynie fizycznie przestrzenią dla przedsiębiorców, przyjazną i sprzyjającą pomysłom, ale i będzie także przestrzenią wypełnioną wsparciem dla początkujących przedsiębiorców

Już niedługo magistrat ogłosi konkurs dla organizacji pozarządowych na zarządzanie tzw. domem start-upów. Zadaniem podmiotu, który będzie kierować domem będzie głównie wsparcie merytoryczne dla początkujących firm. Miastu zależy na tym, aby poddasze wygospodarowane dla start-upów nie było jedynie przestrzenią biurową, ale też miejscem innowacyjnych działań.

Będzie to przestrzeń open space, otwarta dla wszystkich, którzy chcą z niej skorzystać – informuje Dagna Mikołajczak-Maśnicka, dyrektorka Wydziału Zarządzania Nieruchomościami i Biznesu UM w Słupsku – niekoniecznie trzeba być przedsiębiorcą, aby przyjść i w miłej atmosferze sobie popracować. Myślę, że w pierwszym, drugim tygodniu maja ogłosimy już konkurs. Zachęcamy wszystkich do zapoznania się ze szczegółami.

Po wszystkich odbiorach przestrzeń dla start-upów powinna otworzyć się dla chętnych na przełomie czerwca i lipca. Remont kamienicy Otto Freundlicha trwał rok i kosztował miasto około dwóch i pół miliona złotych. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.