Szósty turniej Grand Prix Słupska w badmintonie rozegrano w hali sportowej Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr IV przy ulicy Zaborowskiej. Do zakończenia rozgrywek pozostał jeszcze jeden turniej eliminacyjny oraz najważniejszy, finałowy, który odbędzie się w maju.
Daje się zauważyć, że pomysł organizatora Badminton School w Słupsku na zorganizowanie Grand Prix Słupska w Badmintonie przyniósł nadspodziewany sukces. W każdym turnieju gra niemal 50 zawodników z całego Pomorza. Są też zawodnicy z województwa wielkopolskiego, zachodniopomorskiego, a ostatnio nawet z Ukrainy. Na sześciu przygotowanych boiskach rywalizują nie tylko młodzi zawodnicy, ale i coraz więcej osób dorosłych. Świadczy to rosnącej popularności tej dyscypliny sportowej w Słupsku i samego turnieju.
– Zrobił nam się tutaj turniej amatorów dorosłych – mówi organizator imprezy Mateusz Dynak – tymczasem na początku mieliśmy takie zamierzenie, żeby w turnieju brało udział jak najwięcej najmłodszych zawodników z województwa pomorskiego. Ale na dorosłych też opieramy swoje działania, bo dorośli wciągają te najmłodsze dzieciaki do grania. Turniej podniósł się nam niemal do rangi międzynarodowej, pojedynki są coraz bardziej wyrównane, zawodnicy przyjeżdżają coraz lepiej przygotowani, pamiętają, że to Grand Prix raz w miesiącu się odbywa.
O tym, że badminton to dyscyplina bardzo dynamiczna i wymagająca sporej dawki energii, przekonał się Paweł Lange, jeden z uczestników turnieju, który nie krył, że gra wycisnęła z niego ostatnie poty. Podkreśla jednak, że sama gra to doskonały trening koordynacji i szybkości ruchów, a także znakomita forma relaksu podczas spotkań ze znajomymi graczami. Sam dyscyplinuje też całą rodzinę do wspólnych treningów, przy czym jego córka ma już na swoim koncie wiele sukcesów sportowych, np. mistrzostwo województwa, zaczyna też grać w kadrze.
W ostatnim turnieju najwięcej punktów (40) do klasyfikacji generalnej dopisali sobie: w kategorii dzieci Aleksandra Treder (Dwójka Bytów), kategorii młodzik Sebastian Narbut (OSiR Sławno) oraz młodziczka Anna Lange (Badminton School Słupsk). Wśród juniorów najlepszym okazał się Sebastian Saldat (Dwójka Bytów). W open mężczyzn klasę pokazał zawodnik z Ukrainy Wladislav Ivanov, a w open kobiet najlepszą okazała się Lena Jachimek (Badminton School Gdynia). Kategorię „wesoły amator” wygrała słupszczanka Katarzyna Szczepańska. W grze podwójnej dominowała para Paweł Wąsowicz/Anetta Guse (Nakło nad Notecią- Sianów).
Z cyklu siedmiu turniejów do punktacji finałowej wliczane są cztery najlepsze. Tak przedstawia się punktacja najlepszych zawodników po dotychczasowych rozgrywkach. W kategorii dzieci ze 160 pkt. prowadzi Aleksandra Treder (Dwójka Bytów), również 160 punktów ma w kategorii młodzik Sebastian Narbut (OSiR Sławno). W kategorii junior 137 pkt. ma Mateusz Cyranowski, a wśród juniorek 114 pkt. ma Anna Janik (oboje Badminton School Słupsk). W kategorii open kobiet z dorobkiem 158 pkt. prowadzi Magdalena Koziar z Koszalina. W grach podwójnych z dorobkiem 156 pkt. na prowadzeniu jest para gdyńska Marlena Wdowczyk/Adam Łobaczewski, dwanaście punktów mniej i drugie miejsce zajmuje para słupska Artur Węc/Daniel Kuźmicz. (opr. jwb)
