W godzinach porannych w bloku przy ulicy Piłsudskiego doszło do pożaru mieszkania. W zdarzeniu śmierć poniosła starsza kobieta. Obecnie służby wyjaśniają przyczyny tragedii.
Dzisiaj o godzinie 9:30 dyżurny komendy straży pożarnej w Słupsku odebrał zgłoszenie o pożarze w jednym z mieszkań przy ulicy Piłsudskiego. Na miejsce od razu skierowano pięć zastępów Państwowej Straży Pożarnej, ratowników medycznych oraz funkcjonariuszy policji. W ogniu stał pokój mieszkania na parterze. Niestety w wyniku pożaru śmierć poniosła 90-letnia lokatorka mieszkania.
Dzięki staraniom i szybkiej interwencji strażaków ogień nie rozprzestrzenił się na pozostałe pomieszczenia. Zniszczeniu uległo tylko wyposażenie i ściany pokoju. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną tragicznego zdarzenia. Na miejscu pracują policja oraz prokurator, którzy zbadają okoliczności pożaru.
– Na miejsce natychmiast przybyli policjanci, prokurator i grupa dochodzeniowo-śledcza, pracował także biegły z zakresu pożarnictwa – informuje nadkom. Robert Czerwiński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. – Policjanci zabezpieczali to miejsce przed dostępem osób z zewnątrz, tak aby śledczy mieli jak największy komfort pracy. W tej sprawie prowadzone będzie teraz postępowanie. Bardzo szczegółowo będziemy wyjaśniać, co było przyczyną śmierci 90-letniej mieszkanki osiedla, ale także chcemy się dowiedzieć, co było powodem zaistnienia zaprószenia ognia i zadymienia mieszkania.
Jako prawdopodobną przyczynę wybuchu pożaru podaje się zaprószenie ognia, ale taką wersję muszą potwierdzić jeszcze służby po dokładnej analizie śladów na miejscu zdarzenia. (opr. jwb)