K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Nie dokarmiać szczurów

0

Do połowy listopada słupszczanie muszą przeprowadzić obowiązkową deratyzację w budynkach mieszkalnych. Leży to w gestii właścicieli i administratorów nieruchomości. Szczury nierzadko pojawiają się w piwnicach i przy śmietnikach, które stanowią dla nich miejsce żerowania.

Mimo przeprowadzanych regularnie deratyzacji problem ze szczurami czy myszami w obrębie domostw jest jak najbardziej rzeczywisty. Nie oznacza to jednak, że deratyzacja jest nieskuteczna. Niestety sami lokatorzy budynków mieszkalnych swoim zachowaniem prowokują obecność gryzoni w piwnicach czy śmietnikach. Zalegające odpadki, niezabezpieczone, w niedomkniętych kubłach to zaproszenie dla szkodników. Takie jak te tabliczki z napisem „Nie dokarmiać szczurów” to reakcja na bezmyślność mieszkańców, którzy ze źle pojmowanej troski o ptaki czy bezpańskie koty pozostawiają dla nich rozsypane wokół śmietników resztki domowego jedzenia. Szczury, jeśli nie będą tam pierwsze, i tak trafią, a ich pojawienie się to dla ludzi zagrożenie chorobami i szkody w konstrukcji domów. Deratyzacja, choć nieodzowna, nie rozwiązuje problemu w sposób definitywny.

Podstawowym działaniem szczególnie na terenach wielolokalowych, na osiedlach mieszkaniowych jest niewykładanie jedzenia np. w pobliżu osłon śmietnikowych. Inaczej stanowić to będzie dla tych gryzoni zachętę, stołówkę. One bardzo szybko orientują się w takich miejscach i przychodzą na żer. My często odbieramy takie sytuacje jako dokarmianie ptaków czy innych zwierząt, kotów wolno żyjących, ale naprawdę w takich wypadkach należy zachować ostrożność. Ewentualne dokarmianie powinno odbywać się w stosownych miejscach, w ograniczonym działaniu, po to, aby żywność, często zepsute już jedzenie nie zalegało, bo ono tylko wabi gryzonie – mówi Katarzyna Guzewska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM w Słupsku.

Stosowanie deratyzacji nie wynika z doraźnych sytuacji, gdy rozpoznajemy ślady bytności szczurów czy myszy w naszym otoczeniu. Niewykonanie jej niesie określone skutki.

Niewykonanie obowiązku wynikającego z Regulaminu utrzymania czystości i porządku w mieście – to jest uchwała rady miejskiej – grozi mandatem w wysokości 500 złotych – informuje dyrektor K. Guzewska.

Dodajmy, że wyrzucanie z okien jedzenia dla ptaków, rozkładanie go w miejscach do tego nieprzeznaczonych, to nic innego jak zaśmiecanie miasta, a to także zagrożone jest mandatem w wysokości do 500 złotych. (jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.