Władze słupskiego ratusza wielokrotnie podkreślały, że szczególnie leży im na sercu sprawa tworzenia warunków sprzyjających zahamowaniu emigrowania słupszczan z miasta. Duże nadzieje pokładano w tworzeniu infrastruktury pozwalającej związać się młodym ludziom z miastem i w nim budować swoją przyszłość. Aktualne są tylko hasła.
Hasła z ratusza o konieczności zahamowania spadku liczby mieszkańców miasta słychać nader często. Towarzyszą temu deklaracje podejmowania konkretnych działań, by zapobiec migrowaniu słupszczan do okolicznych wsi i za granicę. Tymczasem fakty są skrajnie różne. Zachęca się młodzież do osiedlania się w mieście, zakładania rodzin i stawiania domów, ale terenów pod budownictwo jak na lekarstwo. Ratusz szermuje informacjami o atrakcyjnych działkach, które można policzyć na palcach obu rąk, dodając, że już wkrótce… zostaną one uzbrojone w instalację wodno-kanalizacyjną. A jeżeli nie, to ludzie sami z konieczności to zrobią. Mieszkańcy Słupska Zachód mamieni są planami utwardzenia dróg do domów wybudowanych już przez nich na terenach – także przez nich – uzbrojonych, ale w chwili podejmowania decyzji… brakuje na to pieniędzy. Takich przykładów można znaleźć znacznie więcej, ale najbardziej kolorowo pod względem dokonań, deklaracji i pomysłów nasze miasto wygląda w internecie. Podobnie jak władający Słupskiem od czterech lat Robert Biedroń. Okazuje się jednak, że i ten wirtualny świat może spłatać psikusa.
Na stronie internetowej miasta jest zakładka Aktywna Mapa. Wystarczy ją otworzyć, by dowiedzieć się, że została ona przygotowana z myślą o młodzieży i w trosce o zapewnienie jej godziwej, kulturalnej rozrywki. Czytamy w opisie: „Podczas przeprowadzonego badania, w trakcie trwania projektu, okazało się, że duża część młodej społeczności nie wie o istnieniu licznych organizacji i stowarzyszeń w Słupsku. Tak powstał pomysł, by stworzyć jeden skuteczny kanał informacyjny na temat ogromu możliwości, jakie ma młody człowiek w naszym mieście”. Aby było ciekawiej, autorzy polecają kontakt ze sobą, a w nim prośba: „Znasz ciekawe miejsce, którego zabrakło na Aktywnej Mapie Miasta Słupska, a może masz kilka pytań lub innych pomysłów związanych z ideą aktywizacji młodych Słupszczan? Serdecznie zapraszamy do kontaktu z realizatorami projektu”.
Ponieważ kilka takich miejsc znamy, postanowiliśmy sprawdzić, które nie zostały umieszczone na mapie. Otwieramy ją i… niespodzianka. Krótka informacja: Strona w budowie.
Cóż, nie tylko wirtualny świat prezydenta Biedronia rozmija się z rzeczywistością. Okazało się, że nawet on jest niespójny i fragmentaryczny, a w konsekwencji nie istnieje. Ale jeżeli znasz ciekawe miejsca, młody człowieku… skorzystasz w nich w realu. (rkh)
