Uchwała dotycząca sprzedaży mieszkań komunalnych z bonifikatą przynosi rezultaty. Z wnioskami o wykup nieruchomości zgłosiło się kilkuset najemców.
Sprzedaż miejskiego zasobu mieszkaniowego jest konsekwencją uchwały Rady Miejskiej zezwalającej na zbycie lokali komunalnych z 90-procentową bonifikatą. Zgodnie z dokumentem, najemcy do 30 czerwca 2017 roku mogli składać wnioski o nabycie ze zniżką zajmowanych nieruchomości. Łączenie do ratusza wpłynęło 847 podań o kupno zajmowanego lokum.
– Do końca 2017 roku sprzedaliśmy aż 185 lokali – szczycił się Robert Biedroń, prezydent Słupska. – Przyniosło to dochód 3 miliony złotych. I teraz informacja najświeższa. W 2018 roku sprzedaliśmy aż 153 lokale. To jest stan na połowę roku. Do 20 czerwca 2018 roku. Dzięki temu do kasy miejskiej wpłynęły 2 miliony złotych.
W 125 przypadkach miasto odmówiło najemcom sprzedaży mieszkania. Uchwała wyłącza z zasobu miejskiego przeznaczonego do zbycia nieruchomości oddane do użytku po 1 stycznia 2000 roku. Uchwała daje także możliwość odmowy sprzedaży w szczególnych przypadkach np. ze względu na istotny interes miasta.
– Część zasobu komunalnego wyłączyliśmy ze sprzedaży, ponieważ pan prezydent stoi na straży i musi mieć niezbywalny zasób, którym będziemy dysponować – informowała Agnieszka Zwierz, dyrektorka wydziału polityki mieszkaniowej. – Zarządzeniem prezydenta został on wyłączony. Dokonaliśmy jednak analizy tego zasobu. W zasobie komunalnym mamy 262 budynki. Większość z nich to budynki jedno-, trzylokalowe. Te budynki przeanalizowaliśmy. Część z nich nadaje się do uwolnienia, do sprzedaży, ale w wielu przypadkach są nieuregulowane stany prawne i to wymaga długotrwałych procedur.
Po wakacjach magistrat ponownie wróci do tematu kontynuowania sprzedaży nieruchomości z bonifikatą. To, ile będzie wynosić zniżka, zostanie ustalone w toku rozmów z radnymi. (opr. rkh)
