Ustka uzyskała dotację z Banku Gospodarstwa Krajowego na budowę kolejnego bloku z mieszkaniami socjalnymi. Dzięki temu 12 rodzin z listy oczekujących otrzyma w 2010 roku klucz do nowego lokum.
Nadmorski kurort dba nie tylko o turystów, ale także o swoich mieszkańców. Nie pozostawia w potrzebie także tych, którzy zmuszeni są korzystać z pomocy usteckiego ratusza. W sukurs samorządowym staraniom przychodzi Bank Gospodarstwa Krajowego, który przyznał Ustce kolejną dotacje na budowę lokali socjalnych.
– Ustka składa wnioski, które są dobrze przygotowane, w związku z czym udało nam się pozyskać dotację na budowę budynków socjalnych. Do takich lokali wprowadzają się rodziny, które mają nakaz eksmisyjny z innych zajmowanych lokali, a także rodziny o najniższych dochodach. Kryteria dochodowe przyznawania mieszkań komunalnych i socjalnych reguluje uchwała rady miasta. W przypadku lokali socjalnych dochody są na poziomie najniższym, nie pozwalają na zamieszkanie w mieszkaniu komunalnym – mówi Eliza Mordal z Urzędu Miasta Ustka. – W tej chwili na liście oczekujących na mieszkania socjalne są 72 rodziny, czasami to osoby samotne. Natomiast w kolejce do zasobów komunalnych ta liczba jest zdecydowanie mniejsza.
Usteckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego stawia trzy bloki z mieszkaniami socjalnymi, a jeden jest już użytkowany. Dotacja na piąty przyznana przez Bank Gospodarstwa Krajowego zamyka się kwotą 630 tys. zł, ale koszt całkowity oscyluje w granicach 1 miliona 800 tysięcy. Inwestycja ta łączy się także zagospodarowaniem terenu. Po jej zakończeniu we wszystkich budynkach zamieszkają 54 rodziny. Na marginesie warto zauważyć, że Ustka wyczerpuje chyba limit dotacji z BGK dla całego Dwumiasta, bo Słupsk raczej po nie nie sięga. (opr. jwb)
