W Słupsku zakończył się nabór do przedszkoli dyżurujących, które będą opiekować się dziećmi w okresie wakacyjnym. Nie dla wszystkich jednak znalazły się miejsca.
Przedszkola w przeciwieństwie do szkół nie muszą mieć letnich i zimowych przerw od pracy. Głównym zadaniem tych instytucji jest wsparcie rodziców pracujących, którzy nie mają innych możliwości zapewnienia potomstwu opieki. W pierwszym miesiącu wakacji otwarte będą cztery przedszkola dyżurujące, jednak wiele osób nie znalazło w nich miejsca dla swoich dzieci. Zainteresowanie rozwiązaniem tego problemu jest bardzo duże. Wciąż aż 150 rodziców czeka na możliwość ulokowania swoich pociech w miejskich placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Anna Sadlak, dyrektorka Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Słupsku, zapewnia, że w najbliższym czasie prezydent miasta podejmie stosowną decyzję, by wspomóc mieszkańców w trudnej sytuacji.
W lipcu funkcjonować będą przedszkole nr 3 przy Zygmunta Augusta oraz Wileńskiej, Witosa i Wazów. Razem zapewnią one 400 miejsc w okresie wakacyjnym. Natomiast w sierpniu zaczną działać ośrodki przy ulicach Kilińskiego, Zygmunta Augusta nr 10 i Koszalińskiej. Decyzja o tym, czy miasto uruchomi dodatkowe oddziały dyżurujące, zapadnie w najbliższym czasie. (opr. jwb)
