Miasto Ustka wkracza na drogę sądową z wykonawcą kładki w kanale portowym – firmą Hydro-Naval. Od przedsiębiorstwa będzie domagać się ponad miliona złotych.
Spór o naprawę kładki, która przez kanał portowy łączy plażę zachodnią ze wschodnią trwa już kilka lat. W 2015 roku, po oddaniu konstrukcji do użytku, zauważono problemy z jej funkcjonowaniem. Potrzebę naprawy w ramach gwarancji zgłoszono wykonawcy przejścia, czyli firmie Hydro-Naval. Przedsiębiorstwo uznało jednak, że nie jest winne powstaniu usterki i remontu odmówiło. Władze Ustki problem postanowiły rozwiązać samodzielnie i samorząd za własne pieniądze przywrócił kładkę do działania. Teraz na drodze sądowej chce od wykonawcy ubiegać się o zwrot poniesionych kosztów.
– Zamierzamy to zrobić w najbliższym czasie, a teraz firma prawnicza realizuje dla nas ten pozew mówi Adam Meller-Kubica z Urzędu Miasta w Ustce. – Dotyczy on dwojakiego rodzaju płatności. Chodzi o koszty, które do tej pory ponieśliśmy i prawdopodobnie nadal będziemy ponosić oraz koszty związane z okresem przestoju i problemami z realizacją działań firmy Hydro-Naval w zakresie gwarancji
Od przedsiębiorstwa miasto będzie oczekiwało ponad miliona złotych. Urząd w Ustce już raz ogłosił przetarg na remont kładki, ale na dzień przed terminem otwarcia ofert konkurs unieważnił. Następnie zorganizował dialog techniczny dla zainteresowanych, jednak ten też nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Obecnie ratusz zmienia nieznacznie kierunek działań i już niedługo powinien rozpisać kolejny przetarg. Tym razem będzie dotyczył realizacji dokumentacji technicznej na naprawę przejścia.
– Zgodnie z wytycznymi określonymi w pewnych ekspertyzach, kładka będzie remontowana w zakresie pewnych elementów, które prawdopodobnie uległy zużyciu – zaznacza Adam Meller-Kubica. – Widzimy też potrzebę jej modernizacji poprzez doprojektowanie pewnych elementów, które są poza sporem z Hydro-Navalem, natomiast na pewno podniosą jej funkcjonalność.
Pozew sądowy przeciwko Hydro-Naval zostanie złożony w przyszłym tygodniu w Sądzie Rejonowym w Słupsku. Nadmorski samorząd na budowę i zaprojektowanie wadliwej kładki wydał 4 300 000 złotych. (opr. rkh)
