K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Pobiegną z myślą o chorych

0

Kolejny bieg i marsz, tym razem na dzień 2 grudnia tego roku, przygotowuje rozbiegana parafia św. Jana Kantego w Słupsku. To nie tylko impreza sportowa, ale przede wszystkim wsparcie dla chorych słupskiego hospicjum.

Ruszyły już zapisy do kolejnego biegu charytatywnego, który odbędzie się 2 grudnia o godz. 11. Po raz kolejny wyruszy on sprzed kościoła pw. św. Jana Kantego.

Chcemy aktywizować ludzi poprzez bieganie – mówi ks. Wojciech Filimon, proboszcz parafii pw. św. Jana Kantego. A przy okazji, ludzie biegając okazują sobie serce. To chrześcijańskie przecież przesłanie, dlatego parafia aktywnie włącza się w takie dzieło.

Sześciokilometrowy bieg i marsz nordic walking powiedzie trasami wytyczonymi w Lasku Południowym. Limit czasowy jednej godziny dla biegaczy i półtorej dla kijkarzy, jaki wyznaczył organizator, nie odstrasza miłośników biegania od uczestnictwa w zawodach. Zapisy prowadzone są przez stronę internetową www.biegislupsk.pl , a spóźnialscy będą mogli zapisywać się jeszcze od godziny 9 w dniu biegu, czyli 2 grudnia. Organizatorzy imprezy sportowo charytatywnej zachęcają nie tylko biegaczy, ale też ludzi dobrej woli do przynoszenia środków higieny osobistej, koców, pościeli – oczywiście nowej – by w ten sposób wspomóc słupskie hospicjum.

Jeżeli nawet ktoś nie biega, bardzo serdecznie zapraszamy z księdzem proboszczem na taki ewent sportowo-charytatywny – zachęca Dariusz Kloskowski, organizator biegu. – Będzie można pobyć trochę wśród biegaczy, ale też podziwiać sprzęt wojskowy wystawiony przez 7. Brygadę Obrony Wybrzeża.

Bieg charytatywny na rzecz hospicjum odbędzie się po raz drugi, a jego uczestnicy wspólnym wysiłkiem pomogą ciężko chorym w najtrudniejszej walce, z jaką oni się zmagają.

Bardzo dziękuję i organizatorom, i parafii – mówi Teresa Jerzyk, dyrektor słupskiego hospicjum. – Nawet państwo nie zdajecie sobie sprawy, jak potem, gdy przychodzą biegacze do hospicjum, jak cieszą się ci chorzy, którzy dostają medale. I faktycznie! Oni już czekają na ten dzień. Wśród tego wielkiego smutku, który tam jest, te chwile wprowadzają dużo radości. Chorzy trzymają kciuki, więc bardzo zachęcam, bo w tym roku chyba każdy będzie pierwszy.

Na start tego biegu zaproszeni są wszyscy, którzy chcą – zapewnia maratończyk ks. Łukasz Bikun z parafii Jana Kantego. – Jest to cross górski „Z komandorkiem u Kantego”. Nazwa dość długa, ale zawierająca wielki symbol, ponieważ chcemy połączyć tych, którzy na co dzień zajmują się walką z tymi, którzy chcą ich wspomóc duchowo. Żołnierze, którzy będą tu biegli są specjalistami od walki, ale walczą również chorzy w hospicjum. Chcemy zachęcić wszystkich do walki o swoje życie duchowe, ale też o kondycję fizyczną.

Do biegu o charakterze górskiego crossu potrzebna będzie dobra rozgrzewka – taką właśnie przed startem poprowadzą trenerzy Aktywnej Fabryki. Martyna Grużewska zapewnia, że w takim biegu nie mogło ich zabraknąć. Trenerzy całym sercem wspierają takie akcje.

Bardzo się cieszymy, że zostaliśmy tutaj zaproszeni i na pewno przyłączymy się do akcji zbierania darów – obiecuje M. Grużewska. – Nasi klubowicze mają też ogromne sewrce i czują potrzebę wsparcia tej akcji.

Udział w biegu zapowiedzieli już żołnierze 7. Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku, Centralnego Poligonu Sił Powietrznych w Ustce, marynarze Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej, a także żołnierze Bazy Antyrakietowej USA w Redzikowie. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.