O dotacje konserwatora zabytków na remont kamienic z przełomu wieków XIX i XX mogą wnioskować wspólnoty mieszkaniowe. Warunkiem jest dostarczenie wniosków do delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków do końca lutego każdego roku.
Kamienic takich jest w Słupsku sporo: w marcu 1945 roku spłonęło głównie Stare Miasto, śródmieście zachowało się w stanie dobrym. Od tego czasu minęły jednak 72 lata. Wiele z tych domów nie było w tym czasie remontowanych i to, niestety, widać. Kamienice przy ulicach Kołłątaja i Tuwima – widać, że czas nie miał dla nich litości, tym bardziej że ich żywotność budowniczowie przewidywali na mniej więcej 60 lat. Zmiana ustroju w Polsce spowodowała, że w sposób znaczący przekształciły się stosunki własnościowe. Powstały wspólnoty mieszkaniowe, które podejmowały decyzje co do swojej własności. Każdy z jej członków wnosił do funduszu remontowego własny wkład finansowy, z którego później odnawiana miała być stara substancja mieszkaniowa. Niestety, wkład ten i dotąd nie zawsze bywa wystarczający.
Remonty budynków znajdujących się w zasobach PGM planowane są z wyprzedzeniem kilku lat. W zależności od zgromadzonych środków w ciągu roku kompletne modernizacje obiektów mieszkalnych dotyczą najczęściej dwóch, góra trzech adresów.
– Otrzymujemy pulę na zmianę sposobu ogrzewania budynków, zatem możemy wprowadzić do nich sieć ciepłowniczą, ale na dziś nie można mówić, że w szybkim tempie doprowadzimy do zdecydowanej poprawy elewacji, dachów kamienic stricte miejskich – wyjaśnia Andrzej Nazarko, dyrektor zarządzający nieruchomościami PGM w Słupsku.
Słupska delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków swoim zasięgiem obejmuje cztery powiaty. Nie ma zbyt wielu środków na ratowanie starych budowli. Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, kierownik tejże placówki, zaznacza, że jej zadaniem jest przede wszystkim prowadzenie nadzoru konserwatorskiego i uświadamianie właścicielom, jak cenne posiadają nieruchomości, o ile te wpisane są do ewidencji zabytków. Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków dysponuje właściwym budżetem, przeznaczonym właśnie na dotacje celowe związane z remontami takich obiektów.
W kasie wojewódzkiej na całe Pomorskie przeznaczono na takie działania tylko 800 tysięcy złotych, z czego na delegaturę słupską przypada niewiele ponad 100 tysięcy złotych. Tym niemniej można uzyskać dotację na remont takiego obiektu w wysokości od 8 do 20 tysięcy złotych. Należy tylko złożyć odpowiedni wniosek w nieprzekraczalnym terminie do końca lutego każdego roku.
Regulamin składania wniosków znajduje się na stronie internetowej Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku, a należy je składać w słupskiej delegaturze tego urzędu przy ulicy Jaracza 6. Przypominamy – w terminie do końca lutego każdego roku.
(opr. jwb)