„Tajemnice lęborskiego podziemia solidarnościowego” to tytuł niedawno wydanej książki mieszkańca miasta, Maurycego Frąckowiaka. Spotkanie autorskie odbędzie się w najbliższy poniedziałek w auli przy Sanktuarium Św. Jakuba Apostoła w Lęborku.
W swojej publikacji autor podjął się opisania działań lęborskiego podziemia solidarnościowego w oparciu o własne doświadczenia konspiracyjne, relacje innych członków podziemia oraz dostępne materiały, w tym archiwa IPN.
– To są takie skondensowane informacje na temat sierpnia 1980 roku, a później stanu wojennego i działalności lęborskiego podziemia solidarnościowego, które tutaj powstało – mówi Maurycy Frąckowiak, autor książki. – W Lęborku masa ludzi przystąpiła do Solidarności. Mam taki dokument. Ponad 11 tysięcy pracowników należało, a więc to ogromna ilość, chociaż nie wiem, jak to wygląda w procentach, ponieważ nie znam liczby wszystkich ówcześnie zatrudnionych.
Prace nad pisaniem książki rozpoczęły się w 2010 roku. Maurycy Frąckowiak zdradza, że chodziło o to, aby te osoby nie znikły z kart historii. Osoby z czołówki, z komisji koordynacyjnej, widnieją w materiałach IPN. Byli skazywani, mieli wyroki. Natomiast jak powstało podziemie, jak działało, gdzie drukowano, w ilu miejscach, tego nigdzie nie ma. W tej książce są pokazane obiekty, w których drukarnie pracowały. Pokazani też są ludzie, ich sylwetki i postawy. Autor ma nadzieję, że będzie się o tych wydarzeniach dobrze czytało.
Jarosław Gryń z Reduty Lębork zaprasza na spotkanie autorskie, które zaplanowano w najbliższy poniedziałek (28 sierpnia) o godz. 19 w auli Jana Pawła II przy Sanktuarium Św. Jakuba Apostoła w Lęborku. Przed spotkaniem, o godz. 18 odbędzie się msza święta koncelebrowana przez o. Janusza Jędryszka, wielkiego przyjaciela ludzi lęborskiej Solidarności w latach 1980-1983. Autor tej publikacji szczególne podziękowania za organizacje spotkania kieruje do Klubu Gazety Polskiej.
„Tajemnice lęborskiego podziemia solidarnościowego” to unikatowa książka napisana przez mieszkańca miasta nad rzeką Łebą. (opr. rkh)