W gminie Cewice trwa szacowanie strat wyrządzonych przez nawałnicę, która przeszła w nocy z 11 na 12 sierpnia. Występują problemy związane z funkcjonowaniem sieci kanalizacyjnej oraz zasilaniem energetycznym. Wójt podjął decyzję o odwołaniu gminnych dożynek.
W Lęborku i okolicach trwa usuwanie szkód powstałych w wyniku nawałnicy. Najbardziej ucierpiała gmina Cewice. Do najbardziej poszkodowanych należą okolice miejscowości Pieski, Siemirowice, Oskowo i Bukowina. Od ubiegłej soboty do poniedziałku działał powołany przez wójta gminny sztab kryzysowy.
– Zabezpieczyliśmy przede wszystkim dostawy wody i odbiór ścieków z posesji oraz łączność – mówi wójt Jerzy Pernal. – W tej chwili sytuacja jest już opanowana. Zasilanie energetyczne wróciło niemal dla całej gminy. Z wyjątkiem miejscowości Pieski, gdzie straty są największe. Bardzo zniszczone są słupy i sieć. Tam potrwa to, niestety, jeszcze kilka dni. Tam dowozimy wodę, ponieważ nie ma możliwości jej wydobycia.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mieszkańcy ponieśli jednak duże straty materialne w postaci zniszczonych budynków mieszkalnych i gospodarczych oraz części upraw rolnych.
– Ja mam piętrowy dom – opowiada Lesław Czapiewski, mieszkaniec Bukowiny w gminie Cewice. – Nie czułem tego uderzenia, bo dach poszedł do sąsiadów. Dlatego nie było słychać, żeby coś spadło u mnie na podwórku. Poszło do sąsiadów na odległość stu metrów. A część blach jeszcze dalej. Nad ranem przyjechała straż pożarna i zabezpieczyliśmy dach przed zalaniem. Duża pomoc była straży. Trzeba podziękować.
Z tytułu zdarzenia losowego będzie można korzystać z zasiłków celowych. Wójt Pernal informuje, że będą one wypłacane przez ośrodek pomocy społecznej po przeprowadzeniu procedury koniecznej do przyznania tej formy pomocy.
Wójt gminy Cewice podjął również decyzję o odwołaniu gminnych dożynek, które miały odbyć się w najbliższą niedzielę, 20 sierpnia. (opr. rkh)
