Późnym wieczorem we wtorek policjanci ze Słupska ruszyli w pościg za uciekającym kierowcą. Po zatrzymaniu kierujący pojazdem okazał się być nietrzeźwym.
W nocy z wtorku na środę słupscy policjanci chcieli zatrzymać do kontroli samochód osobowy jadący ulicą Piłsudskiego. Kierowca miał jednak inne plany.
Kom. Sebastian Cistowski z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku informuje, że funkcjonariusze usiłując zatrzymać kierowcę audi użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Ten jednak zaczął uciekać. Zatrzymał się na ul. Kotarbińskiego, gdzie wysiadł z auta i kontynuował ucieczkę pieszo. Policjanci ruszyli za nim w pościg i zatrzymali. Kierowcą był 36-letni mieszkaniec Słupska. Mężczyzna był nietrzeźwy. W wydychanym powietrzu miał blisko 1,5 promila alkoholu. Teraz usłyszy zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości. Odpowie także za niezatrzymanie się do kontroli oraz szereg wykroczeń, które popełnił podczas ucieczki przed policjantami.
Kierowca w trakcie ucieczki łamał przepisy ruchu drogowego wjeżdżając autem nawet na chodnik. Za niezatrzymanie się do kontroli oraz liczne wykroczenia grozi mu przynajmniej 5 lat więzienia oraz utrata prawa jazdy. (opr. rkh)