Czarni bez Energi

Koncern Energa wycofał się ze sponsorowania Czarnych Słupsk. Teraz głos zabrali lokalni posłowie – Zbigniew Konwiński z PO oskarża Jolantę Szczypińską z PiS, że oszukała kibiców, natomiast ona broni się wypracowanymi korzyściami dla miejskiego sportu.

Jak już informowaliśmy, słupski zespół koszykarski Czarni Słupsk stracił swojego sponsora tytularnego, spółkę Energa. Kiedy z klubem pożegnał się dotychczasowy prezes Andrzej Twardowski, którego odejście było warunkiem dalszego finansowania, wydawało się, że nic nie zagraża już funkcjonowaniu Czarnych Panter. Prowadząca mediacje z koncernem posłanka PiS Jolanta Szczypiński zapewniała, że sytuacja została opanowana. Rzeczywistość okazało się jednak inna. Dziś oponenci polityczni zarzucają posłance polityczny koniunkturalizm i brak szacunku wobec kibiców.

– Minęło trochę czasu i z tych deklaracji pozostało zero – mówił podczas konferencji prasowej poseł Zbigniew Konwiński. – Sponsor zapowiedział wycofanie się ze sponsoringu słupskiej drużyny koszykarskiej. Można to skwitować krótko: pani poseł obiecała – oszukała. Była jasna deklaracja, że sponsor pozostanie, jeśli prezes złoży rezygnację.

Koncern Energa swoją decyzję tłumaczy tym, że nie chce, aby matactwa finansowe w klubie odbiły się na wizerunku firmy. W odpowiedzi Zbigniew Konwiński wskazuje na afery, które miały być  związane z przewodniczącym spółki. Posiłkując się artykułami prasowymi z „Newsweeka”, poinformował, że prezes Energi SA „jest w stu procentach lojalny wobec Nowogrodzkiej, uznawany wręcz za pupila prezesa Kaczyńskiego. Przy tym dobry znajomy premier Beaty Szydło (…) Te rekomendacje sprawiły, że rada nadzorcza Energi przymknęła oko na kompetencyjne braki Obajtka, a nawet na własny regulamin konkursowy (…)”. Odnosić się to miało do oświadczenia, w którym kandydat musiał poświadczyć, że nie toczy się wobec niego postępowanie karne lub karno-skarbowe. Jak poinformował poseł PO, z treści cytowanego tekstu wynika, że Obajtek był podejrzany o przyjęcie łapówki za ustawienie gminnego przetargu oraz o wyłudzenia i oszustwa na szkodę firmy, w której przed laty pracował. Kolejny przytoczony przez parlamentarzystę artykuł – o ciążących na Danielu Obajtku zarzutach o korupcję – pochodził z „Gazety Wyborczej”. Poseł wyraził zdumienie, że spółka Energa obawia się o swój wizerunek, rezygnując ze sponsorowania zespołu sportowego w związku z prowadzonym postępowaniem prokuratorskim, skoro nie martwi się, że prezes Obajtek obciążony był tyloma podejrzeniami.

Z kolei posłanka Jolanta Szczypińska broni się, że zrobiła wszystko, aby pomóc Czarnym Słupsk, jednak nie ma wpływu na działanie gdańskiej spółki.

– Rozmowy trwały, ale nie zakończyły się, niestety, sukcesem – mówi przedstawicielka PiS. – Nie doszło pewnie do takiej współpracy, jaka powinna być. Natomiast moim wielkim sukcesem jest – i o tym będę mówiła, i to jest prawda – że sponsor nie wycofał się z umowy już w styczniu, kiedy poszła medialna informacja, że jest afera finansowa. Wtedy – przypomnę – zarząd Energi postawił ultimatum, że już chce się wycofać ze sponsorowania klubu, co doprowadziłoby do tego, że Czarni z dnia na dzień straciliby kontrakt i nie mogliby uczestniczyć w wiosennych rozgrywkach. Dlatego uważam to za sukces, że do dnia dzisiejszego, i miesiąc dłużej jeszcze, bo do zakończenia rozgrywek, klub będzie mógł normalnie funkcjonować.

Energa całkowicie nie wycofa się z finansowania słupskiego sportu. Nowa koncepcja marketingowa firmy zakłada pomoc mniejszym klubom oraz finansowanie sportowego rozwoju dzieci i młodzieży. Teraz na krzywdzie Czarnych zyskać mogą piłkarze i bokserzy.

(opr. jwb)